Długo zastanawiałam się nad imieniem dla nowo powstałej elficzki,no i zadecydował traf...Tak więc nazywa się Lorelay i jest eterycznym elfem o motylich skrzydłach.Ma 40 cm wzrostu,ale siedzi zawsze zakładając nogę na nogę:)Ma długie rzęsy i lekko szpiczaste uszka.Suknia jest mocno drapowana i ozdobiona złotymi koralikami.Biżuterię-diadem ,ozdobę sukni i bransoletkę wykonałam z części metalowych, ażurowych motylków.Włosy są bardzo długie ,lekko kręcone;nie ścinałam ich celowo ze względu na ich cieniowanie na końcach.Zrobiłam parę zdjęć w domu,ale najlepsze są jednak plenerowe;zamieszczam te ,i te,aby lepiej można było się przyjrzeć nowemu elfowi.Na pierwszych fotkach elf jeszcze nie jest skończony;następne zdjęcia pokazują ostateczny wygląd.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale śliczne
OdpowiedzUsuń