







Kiedy słoneczko przygrzało już na dobre ,postanowiłam zrobić Tinuviel kilka zdjęć w plenerze.Wszystko tak cudownie kwitnie,że nie sposób odmówić sobie kwiatowej sesji.Do sesji dołączył ślimaczek,który właśnie spacerował w miejscu,które wybrałam.Oby więcej takich wdzięcznych , przypadkowych modeli!
Ewuniu-swietna sesja:-)
OdpowiedzUsuńTinuviel na pewno zadowolona z pieknej pogody,kwiatow wokol i towarzystwa slimaczka:-)
Zdjecia przecudowne-cieplutkie w klimacie-az sie czuje duzo serca i spokoju-w wygladzie i manieryzmie pieknej lalki a takze w otoczeniu.
Jak zawsze-Wielkie Dzieki za przemile impresje.
-Usciski-Halinka-