wtorek, 21 września 2010
Skrzydlata Ziri
Oto elfik,który powstał niedawno,bo jakieś dwa tygodnie temu razem z dwiema swoimi siostrami.Cała trójkę musiałam zrobić w dość szybkim czasie,bo gonił mnie zaplanowany termin wystawy.Na szczęście zdążyłam.I jeszcze przed otwarciem wystawy udało mi się zrobić siostrzyczkom kilka fotek w plenerze:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To jeden elfik, czy 3 siostrzyczki?
OdpowiedzUsuńJeden chyba, bo są identyczne...
Śliczna jest, jak wszystkie Twoje lalki zresztą :)
To jest na razie jeden;siostrzyczki będą pożniej:)
OdpowiedzUsuńJest Przesliczna - Ewo...
OdpowiedzUsuńJuz sie strasznie stesknilam za Twoimi Elfikami.Zawsze mi niosa taki wewnetrzny spokoj,ilekroc je widze.
Ziri jest wyjatkowa-piekne ulozenie 'cialka' i doskonale kolory.Jest cudownie elficka:-)
Caluski...i niecierpliwie czekam na wiecej:-)
-psianka-
Dzięki,że do mnie zaglądacie.Ja do Was też,choć mało albo wcale nie komentuję(ciągly brak czasu),ale postaram się poprawić.Dziewczyny,pozdrawiam Was!!!
OdpowiedzUsuńCudny Elficzek, od razu mi weselej na duszy, choć w sercu smutnawo... . :-)
OdpowiedzUsuń