niedziela, 14 lipca 2013

Co powstaje w czasie deszczu

Gdy nie ma słonecznej pogody ,należy to wykorzystać i się nie nudzić.Podczas takich kilku deszczowych dni powstały nowe części kilku lalek Dziwne,ale powstają zwykle wtedy gdy mam dużo innych zajęć,a nie gdy jest więcej wolnego czasu :)
Najpierw wykonałam poszczególne części ciała;nieważne jakiego koloru,bo i tak zawsze je maluję.Oczy staram się zawsze robić w innym kolorze niż twarz,bo to pomaga w zauważeniu i poprawieniu  nawet drobnych asymetrii .Elektryczny pilnik do paznokci z różnymi nakładkami doskonale służy za "szlifierkę " wygładzającą  utwardzone już części.
Drugie zdjęcie pokazuje pierwszą warstwę farby;już ciało nie jest wielokolorowe:)
 Potem następna wygładzająca warstwa i odpowiednie cieniowanie;kiedyś tego nie robiłam ,ale to bardzo uwydatnia i podkreśla kształty,więc teraz już stosuję ten trik zawsze.
 A taki jest efekt.
Na koniec zostaje malowanie szczegółów,co trzeba robić dość precyzyjnie.Do malowania dolnych rzęs używałam najcieńszego pędzla,ale teraz to udoskonaliłam  i używam ...kociego wąsa.Tak,właśnie zainspirował mnie koci wąs zgubiony przez Filka,mojego buraska.W ten sposób pozyskałam nowe ,bardzo precyzyjne narzędzie,dużo lepsze od pędzla:) 
 A tak prezentują się nowe części w słonku na trawce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz