Nadeszło długo oczekiwane panowanie LATA.Z tej okazji postanowiłam zrobić swoim lalkom zbiorową sesję w plenerze.Nosiłam się z tym zamiarem już wcześniej,ale pogoda wciąż na to nie pozwalała;ciągle padało.Dzisiaj było ponuro i dość zimno,ale bez deszczu,więc się skusiłam.A efekt jest taki jak widać:)
Pewnie dobrze się tam czuły.
OdpowiedzUsuńW końcu to ich żywioł.
Uroczo razem wyglądają :)
Fantastycznie wyglądają w plenerze! Fajnie, ze pogoda na tyle dopisała, że mogłaś zrobić im zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńHi! congratulations for your blog, your dolls are so cute! Come visit me in my blog (terradeduendes.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńHugs
cześć!! Miło Cię poznać! Bardzo się cieszę za każdym razem jak spotkam kogoś, kto robi własne lalki w Polsce, tak więc życzę powodzenia i dużo dużo weny twórczej!!!
OdpowiedzUsuńoh, fantastyczne są te lalki:)
OdpowiedzUsuńwitaj,Ewuniu...
OdpowiedzUsuńPsianka znowu 'nadaje':-)))
Cudne zdjecia-jak z Zaczarowanej Elfiej Krainki.Chcialoby sie tam byc,moc z nimi rozmawiac o lesnej ciszy i pozytywnej energii,jaka emanuja.
Ciesze sie bardzo,ze moglam te sesje dzis zobaczyc.Bardzo potrzebuje wyciszenia po trzydniowej wizycie w PL,ktora to wizyta nie byla zabawa,niestety...
Dzieki Ci,Ewuniu za te dawke spokoju i piekna.
Pozdrawiam Niezwykle Serdecznie-psiankaDK
What a lovely little set of dolls!!Grin~
OdpowiedzUsuńbardzo ladne lale!!!!sesja w plenerze jest super!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń